piątek, sierpnia 30, 2013

maluchy noc i dzień pierwszy

tak sobie śpimy razem

tak nam się śpi najlepiej

tak wyglądamy po amcianiu

tak stawiamy pierwsze kroczki

tak stroimy pierwsze miny

tak jesteśmy zmęczeni chodzeniem

tak pokazujemy jacy jesteśmy duzi

tak jesteśmy ciekawi

tak rozglądamy się dookoła

tak śpimy po obiadku

tak bardzo się kochamy

tak rozczulamy

14 komentarzy:

  1. Aniu, będę dokładnie obserwować jak sobie dajesz radę, bo ja jeszcze nigdy nie miałam takich maluszków... Czy dałabym radę... Pisz o wszystkim, proszę. Cudne są, rozczulające!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie to też debiut :). Co chwila dzwonię do fundacji, już mnie pewnie mają dosyć, ale z drugiej strony lepiej zapytać sto razy niż zrobić głupotę jakąś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech dobrze i szybko rosną ! Są rozczulajaco nieporadne jeszcze, ale wychowałam dwa takie kocieta i wiem jak bardzo przywiazuja sie do osoby zastepującej im mamę. Aniu Ty też będziesz kochać je nad życie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój synio już właśnie powiedział....przecież ich nie oddasz :)

      Usuń
  4. No kiedyś musiał być ten pierwszy raz... :)
    Gratulacje, za odwagę i kciuki zaciśnięte !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale siódemka to moja szczęśliwa liczba więc raz pierwszy i ostatni :)

      Usuń
  5. No kiedyś musiał być ten pierwszy raz... :)
    Gratulacje, za odwagę i kciuki zaciśnięte !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! Jakie maluchy maleńkie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne cudne cudne cudne :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  8. raz dwa trzy - próba komentarza ( kasia FF)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witamy całą siódemką :) no ja jako ósma :D

      Usuń
  9. Śliczne kuleczki! Ale mają u Ciebie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń