środa, sierpnia 29, 2012

życie jak w kalejdoskopie

w domu niby spokój, sennie, a jednak ciągle zachodzą jakieś zmiany...np.w zachowaniu Bajki i Coco, no bo kto by pomyślał, że się Bajka wtuli w białego diabła??

zazwyczaj Bajka pyta "Maniu czy mogę się trochę do ciebie poprzytulać?"


na co Mania w swej łaskawości przystaje i ten widok nie jest mi obcy

taka konfiguracja również ostatnio się dosyć często zdarza: Coco, Bajka i Mania w swoim telewizorku


również ostatnio dochodzi do coraz bliższych spotkań Oluś-Mania

i obywa się nawet bez łapoczynów choć gardłowe pomruki jeszcze słychać


niestety na linii Coco-Mania wciąż iskrzy

Coco wciąż prowokuje Manię i choć ta syczy i warczy to przecież Coco jest głucha na takie argumenty

więc nic sobie z tego nie robi

dopiero starcie łapa w łapę, pazur w pazur załatwia sprawę

tymczasem z Olusiem Coco wciąż żyje dobrze

ale największą miłością do malca pała jednak Buba

nareszcie znalazła wdzięczny obiekt do lizania

jako, że Buba ma strasznie ostry język to ja się na to nie piszę

jak widać Olusiowi jak najbardziej się to podoba

sam się dopomina o jeszcze

i wcale nie ma dosyć

i tak rośnie nasz księciunio

jak pączek w maśle



13 komentarzy:

  1. Cały reportaż napisałaś ??!!
    Ale najlepsze zdjęcie jak mania i Coco z pazurkami do siebie...
    Jak Ci się udało złapać taką chwilę :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akurat dzisiaj migrena unieruchomiła mnie w domu, nic nie mogłam robić więc siedziałam i patrzyłam sobie na koty, a że aparat był pod ręką.... :D

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. no na nudę nie mogę narzekać..nawet jak jest spokój :))

      Usuń
  3. Ale fajnie, bo tak dużo przytulankowych zdjęć! Takie widoki zawsze cieszą. I jeszcze to lizanie. Słodkości :) A co to konfliktów na linii Coco i Mania to powiem tylko, że nie da się, żeby wszyscy się kochali, a zwłaszcza wśród babińca, u ludzi jest podobnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tu jest odwieczna walka...od dnia pierwszego i właściwie do dziś nie wiem, która naprawdę jest przywódczynią stada...chyba obie :)

      Usuń
  4. Pięęęękne fotusie! Zgadzam się, że łapoczynowe zdjątka są super...w życiu takich nie widziałam:)! No i Mania z Olim..nos w nos:):)o Bubini nie wspominając...ja dałabym się polizać...chyba?;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten malec to zaraz Bubę przerośnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tuszą to jej jeszcze długo nie dorówna ale rośnie jak na drożdżach faktycznie :D

      Usuń
  6. oj nie zdziw się, Dziunia ma taki spust, że tylko czekać, aż Toffika przegoni :P

    OdpowiedzUsuń

  7. Przepiękne koty i super foteczki :))

    OdpowiedzUsuń