poniedziałek, września 17, 2012

prawowity członek rodziny

Oluś chyba dziś został oficjalnie przyjęty do domowej społeczności :)...wiecie, że zatwardziale przeciwna temu była Mania, czyli domowy kot alfa....ale dziś w geście pojednania i przypieczętowania Olkowego członkostwa wylizała mu...kuperek....wydaje mi się więc, że ten gest z jej strony oznaczał uznanie go jako członka stada :)...może to w naszym ludzkim odniesieniu nie jest ani higieniczne, ani estetyczne ale w kocim świecie są zupełnie inne sygnały i musimy je akceptować tak jak sikanie w ciapki pańci, które dla odmiany uskuteczniła Bajeczka...jednak ni huhu nie rozumiem co ona mi chce przez to powiedzieć...

w dniu dzisiejszym przyszła paczka z kocim żarełkiem zapakowana w kartonik, który od razu spodobał się koteczkom pomimo, że w domu ciągle jest kilka pudełek do zabawy...co w związku z tym? ano pańcia powycinała dziurki i koteczki miały frajdę





12 komentarzy:

  1. No proszę, czyli Oli sukcesywnie stara się objąć domowy tron i jak widać mu to nieźle wychodzi. :D Mój Malagito uwielbia gryźć pudła wszelakie, rzadziej do nich wchodzi, ale muszę spróbować i powycinać mu jakieś dziury w pudle i wrzucić tam zabawkę, może akurat mu się spodoba. :) Bo widzę, że nawet nieśmiała Bajeczka się sprawą zainteresowała.
    Filmiki super, pod tym względem żałuję, że nie mam możliwości posiadania drugiego kota - oglądanie wspólnych kocich zabaw to prawdziwa frajda. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziurkowane kartony są zdecydowanie ciekawsze,
    muszę swoje podziurkować :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobaczysz co się będzie działo :) jestem pewna, że się zabawa spodoba

      Usuń
  3. o tak! wspólne kocie figle to naprawdę najlepsze kino na świecie :), Bajka się przy Olusiu bardzo otwiera (nie wiem czy znasz historię Bajki?)
    ja ciągle eksperymentuję z jakimiś zabawkami z pudełek, rurek i takich różnych rzeczy bo niestety kotkom się nudzą zabawki, Malagito jest jeszcze młody i zabawowy ale z wiekiem i jego trzeba będzie bardziej zachęcać do zabawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Bajce wiem tyle, co przeczytałam na Twoim opisie na wątku, czyli że jest uratowana razem z Manią z pseudohodowli - nic ponad to. Mogę sobie tylko wyobrażać co tam przeszła, że teraz jest taką bojaźliwą kotką...

      Ja przy Malagicie póki co korzystam z gotowców, bo jak mówisz - jego jest łatwo czymś zająć, to takie kocie ADHD w drobnym ciałku, wszędzie go pełno. :) Póki co nie wyobrażam sobie, żeby z wiekiem stał się statecznym kanapowcem, ale może i tak być za parę lat. :)

      Usuń
    2. troszkę więcej jest w tym poście http://miaukotki.blogspot.com/2012/08/rocznica-bajki-i-mani-czyli-jak-sie.html ale obiecałam kiedyś, że napiszę więcej więc muszę to wreszcie zrobić...
      każdy kot z wiekiem statecznieje :) nawet moja szalona Coco

      Usuń
    3. Doczytałam i nie mogę sobie nawet wyobrazić, przez jakie piekło musiały przejść te kotunie. :( Najgorsze jest to, że mimo ciągłego nagłaśniania problemu pseudohodowli, ludzie nadal nie widzą w tym nic złego i interes zamiast maleć, rozrasta się... Ech, czasami nie czuję się dumna, będąc człowiekiem.
      Musze znaleźć chwilę i przeczytać Twój blog od deski do deski, obejrzeć wszystkie zdjęcia i filmiki, bo Twoje koteczki są zdecydowanie warte bliższego poznania. :)

      Usuń
  4. Najpiękniejsze są te oczy....ducha, co błyszczą w dziurkach pudełka....cudo! A Coco...ach zachwyca dziewczyna swą nieskazitelną urodą:)....jeszcze żeby charakter okazywała z miłością....bez gryzienia:D Mania nawet na zdjęciu zdaje się z lekką wyższością prezentować....fotka piękna...te łapusie otulone ogonkiem....eh! Fajnie mieć tyle wrażeń...aż dziw bierze, że bywają chwile spokoju i ciszy...Miziam z lubością wszystkie futra co się dają wymiziać...a jeden pysiolek to nawet buziam choć zasmarkany:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zaglucona-wycałowana :), a MAniucha faktyczne jest taka ciut zarozumiała :P

      Usuń
  5. a jak ja tak pomagać chcę to mnie człowieki odganiają :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Koty na filmikach prześmieszne! Można oglądać bez końca ;-)

    OdpowiedzUsuń