Mały kotek Griszka nie jest małym kotkiem Griszką. Rośnie w tempie pendolino :). Nie wiem co z tego kota wyrośnie...pewnie jakiś wielkokot. Póki co mały-wielki kot Griszka nauczył się wskakiwać do wanny i to jest dla niego najciekawsze miejsce w domu. Jednocześnie wzbudza tym sensację wśród pozostałych domowników kocich czego efektem jest brak dostępu do kąpieli :P. Wanna jest non stop zajęta przez futerkowce.
Ale mają kociaki zajęcie ..... z wodą wanna też jest interesująca ??? :-)
OdpowiedzUsuńZ wodą to tylko Oluś preferuje zabawy...no Bu czasem posiorbie z kranu, ale bury pryska jak strzała jak tylko kroplę poczuje :)
UsuńZ wodą to tylko Oluś preferuje zabawę...no Bu czasem pochlipie z kranu, ale bury to pryska z wanny jak tylko kroplę poczuję :P
UsuńLubię wielkooty , bardzo lubię :-)))
OdpowiedzUsuńAle kociaste fajną zabawę miały z wanną :-)
A najfajniejsze sa wielkokoty mlode
UsuńNexus rowniez jako pierwszy w domu opanował sztuke wskakiwania na kuchenny blat :)))
OdpowiedzUsuńHahaha! wcale mnie to nie dziwi, wszak chodzenia po meblach uczył się u mnie od maleńkości :P
UsuńNo tak, najmniejszy i zarazem najodważniejszy odkrył wannę, a starszyzna podkupiła pomysł ;) Na szczęście częste mycie skraca życie, więc koty dbają żebyś długo żyła ;) Najlepsze marsjańskie oczy Olusia ;)
OdpowiedzUsuńHehehe...tak jak sprzątanie kuwet to gimnastyka i dlatego koty dbają żebym ciągle miała powód do ćwiczenia :P
UsuńTez zauwazyłam ze sprzatanie kuwety to dobra gimnastyka ....
UsuńPoranny rozruch gwarantowany .... codziennie :-)
No proszę, dzięki Griszce koty odkryły nowe miejsce schadzek :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
tak. To nowe miejsce zebrań i knucia :)
UsuńJednak w porównaniu z dużymi wciąż jest mały :D... szczurek taki słodki :D
OdpowiedzUsuńW porównaniu z Manią to jest malutki :) ale dziś tak właśnie patrzyłam, że lada moment dogoni Bajeczkę posturą :P
OdpowiedzUsuń