Maluszki nadzwyczaj szybko wszystkiego się uczą, kuwetkowania, jedzenia, zabawy. Są niesamowicie proludzkie. Nawet kiedy odwiedziły nas ciocie: Kasia i Agnieszka koteczki nie czuły się w żaden sposób skrępowane. Pokazały się z najlepszej strony. Kotki pięknie przybierają na wadze, są u mnie piąty dzień a ja widzę jak urosły. Jedzą cztery razy dziennie z przerwą nocną od 22 do 6 rano. Karmię je gerberkami z kurczaka i indyka zmieszanymi z musem gourmeta z kurczaka. Pomimo iż mają już zęby trzonowe nie chcą jeść suchego pokarmu...dam im czas na naukę jedzenia chrupek. Są tak rozkoszne, że mogłabym z nimi spędzać całe dnie :)
Griszka, Totek i Photos
ta kuweta jest chyba za duża, ale podoba się bardzo :)
naprzód marsz! lewa, lewa..!
Toteczek
Griszka gryzący
trenujemy walkę
teraz w parach
lewy sierpowy w wykonaniu Totka
rozkosznie śpiący Griszka
zdziwiony Joszko
znowu śpiący Griś
wielkie uszy Photoska
ja wiem z doświadczenia jak małe koty potrafią być cudowne, człowiek chciałby je zacałować!
OdpowiedzUsuńja nie mogę przestać :)
Usuńehhhhh jakie słodkości....do zacałowania ;)
OdpowiedzUsuńnie ma słów, które opiszą jakie to miłe uczucie kiedy się takie cztery kulki tulą do ciebie
UsuńO jejku, wszystkie są urocze ale ten niebieskooki brunet wystrojony w białe skarpetki skradł mi serce....:)
OdpowiedzUsuńDo tego brzuszek bielusieńki jakby dopiero co wypadł z ACE.
Cały kwartecik bardzo udany.:)))
Ala
Alu koteczek będzie do adopcji :)
UsuńSą takie cudne, że nie mogę oczu od nich oderwać! :D
OdpowiedzUsuńAch! ja też.
Usuń